Pandemia wirusa SARS-CoV-2 zaskoczyła cały świat i zamroziła niemalże całą gospodarkę. Poszczególne branże czy sektory inaczej odczują skutki działań mających zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby. Wyjaśniamy, czy i w jakim stopniu, zyskujące na popularności w ostatnich czasach inwestycje w OZE mogą odczuć kryzys.
Inwestycje w OZE a pandemia koronawirusa SARS-CoV-2
Wybuch pandemii sprawił, że cały świat zmienił chwilowo swoje priorytety. W pierwszej fazie najważniejsze było powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa. Obecnie trwają intensywne badania w kierunku wynalezienia skutecznej szczepionki. Kryzys gospodarczy powstał w wyniku ogromnych problemów związanych z przymusową izolacją. Miliony ludzi straciło pracę, niektórzy przedsiębiorcy musieli zawiesić działalność swoich firm, a kraje najbardziej dotknięte pandemią wydają miliardy na służbę zdrowia i pomoc obywatelom.
Wartość złotego spadła do najniższego poziomu od lat. Wiele ludzi zastanawia się, w jaki sposób można obecnie zabezpieczyć swój kapitał. Przetrzymywanie pieniędzy na koncie sprawia, że tracą teraz na wartości. Mimo, że oczy wszystkich skierowane są ku doniesieniom w sprawie pandemii, to nie możemy zapominać, że za oknem nadal istnieje środowisko naturalne, które woła o pomoc. Inwestycje w OZE nie powinny być obojętne wszystkim, dla których walka o klimat jest nadal istotnym elementem, nad którym należy się jak najszybciej pochylić. Jednak czy obecnej sytuacji nadal warto interesować się takimi realizacjami?
Czy inwestycje w OZE nadal są opłacalne?
Inwestycje w OZE nie są oczywiście całkowicie odporne na kryzys, ponieważ w pewnym stopniu odbije się on na wszystkich sektorach. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nie są aż tak zależne od czynnika ludzkiego. Obecnie ma to ogromne znaczenie. Farmy wiatrowe działają głównie bez pomocy człowieka. Nie musiały więc zaprzestać swojej pracy ze względu na pandemię.
Co więcej, energia elektryczna nadal jest nam potrzebna. Nie ma opcji, że przestanie być produkowana. Tak trudna sytuacja jak ta obecna wykazała nawet, że wiatraki są niezbędną częścią miksu energetycznego, składającego się obecnie z przestarzałej technologii tradycyjnych bloków węglowych.. Wszystko wskazuje na to, że inwestycje w OZE stają na pierwszej linii frontu w walce o lepszą jakość życia następnych pokoleń. Jest to technologia przyszłości, którą musimy rozwijać i której należy poświęcić więcej uwagi, jak pandemia zostanie opanowana.
Dlaczego warto angażować się w inwestycje w OZE?
W obecnej sytuacji ceny energii są głównym składnikiem koszyka inflacyjnego. Oznacza to, że jeśli dodruk pieniędzy zacznie wpływać na wzrost ceny energii, elektrownie będą sprzedawać ją odpowiednio drożej, zachowując rentowność. Kryzys pokazuje, że prąd jest nam niezbędny do normalnego życia, nawet w tak trudnych czasach, a zapotrzebowanie na energię elektryczną nie maleje.
Posiadając nadwyżki kapitału warto zatem rozważyć ulokowanie ich w ekologicznych inwestycjach. Inwestycje w OZE pozwalają zabezpieczyć kapitał w niepewnych czasach, a także umożliwiają przyczynienie się walki o czyste powietrze przy minimalnym zaangażowaniu inwestora. Stając się częścią takiego projektu wspieramy stan środowiska naturalnego i możemy z dumą przyznać, że w realny sposób bierzemy udział w walce o zahamowanie jego degradacji.